Już po raz dziesiąty jako mali misjonarze wyruszyliśmy jako kolędnicy, aby dzielić się radością Bożego Narodzenia z rodzinami w całej parafii, wnosić do naszych domów błogosławieństwo Nowonarodzonego Zbawiciela świata, wzruszać kolędą i przedstawieniem. Ks. Proboszcz Witold Bierut pobłogosławił nas w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia.
Przygotowywali się od długiego czasu to tej wydarzenia- spotkania przybliżające kraj Sudan Poł.(oczywiście według materiałów wydanych przez PDMD), scenariusze przedstawień, stroje, rekwizyty ( gwiazdy, szopki, puszki ).
Ruszyliśmy w teren 6 i 7 stycznia. W sumie z opiekunami w całej akcji brało udział 47 osób. Byliśmy podzieleni na 5 grup. Pod czujnym okiem opiekunów szliśmy od domu do domu. Bardzo uważaliśmy, aby nikogo nie pominąć. Niestety, byli i tacy, którzy nas nie przyjęli. Być może przyszliśmy w nieodpowiednim momencie, a może ich serca są zamknięte na Pana Boga? Jednak większość szeroko otwierała przed nami drzwi swoich mieszkań i witała nas bardzo serdecznie. Niektórzy oczekiwali na nas z wielką niecierpliwością. Przyjęło nas około 250 rodzin. Ludzie wysłuchując naszego przedstawienia i dowiadując się o bardzo trudnej sytuacji dzieci bez wahania wrzucali do skarbonki pieniądze, a my dziękując za nie zostawialiśmy na pamiątkę papierową bombkę. W sumie zebraliśmy 4.588,50 zł ( cztery tysiące pięćset osiemdziesiąt osiem zł. i 50 gr.)
Misyjny wymiar kolędy wyraża się w zebranych ofiarach, gdy możemy jako chrześcijanie dzielić się z innymi ale także poprzez ofiarowany czas, życzliwe słowa, podjęty trud. Dziękujemy Panu Bogu, że pozwolił nam przeżyć radość kolędowania oraz za wszystkie złożone ofiary. Ofiary pieniężne zostały przekazane na konto Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci oraz konto s. Lidii Szulc z Kamerunu, której mamy patronat od 11 lat.
Tą droga przekazujemy bardzo serdeczne podziękowania, wypływające z głębi serca wszystkim rodzinom, które otwierały drzwi swoich domów kolędnikom misyjnym. Szczególne podziękowania kierujemy do rodzin, które pomagały przewieść nas w inne rejony i częstowali herbatą oraz posiłkiem.
Także wielkie podziękowania dla naszej pani krawcowej -p. Pelagii Paczoska, która każdego roku reperuje zniszczone stroje i szyje następne. Czyni to z wielką życzliwością i zawsze jako dar serca.
Jesteśmy naprawdę szczęśliwi, że poprzez modlitwę i ofiarę możemy pomagać innym dzieciom.
Kolędnicy misyjni z Dzierżążna,
parafia Borowo, Diecezja Pelplińska
Opiekun koła – p. Elżbieta Serkowska
0 komentarzy